Jeden ze sztandarowych przykładów filmu produkcyjnego, zrealizowany według doktryny realizmu socjalistycznego obowiązującej w pierwszej połowie lat 50-tych.
Udane połączenie propagandowego przesłania z wiarygodną fabułą i dobrym aktorstwem.
Film, obok zagadnień narzucanych przez władze, porusza też aktualne do dziś problemy, takie jak równouprawnienie czy rola edukacji.
Kameralna historia ubogiej, niewykształconej kobiety, która dzięki Polsce Ludowej dostaje szansę na rozwój intelektualny oraz awans społeczny i zawodowy.
Krystyna pracuje jako fryzjerka, jednocześnie prowadząc dom i wychowując synka. Gdy dowiaduje się, że jej szowinistyczny mąż Wiktor ma romans, postanawia zmienić swoje życie. Wyjeżdża na Śląsk i zatrudnia w fabryce, początkowo jako sprzątaczka. Dzięki samozaparciu i wytężonej pracy zdobywa kwalifikacje spawacza, a następnie dostaje propozycję dalszej nauki. Z czasem Krystyna zostaje świadomą aktywistką i przodowniczką pracy oraz wzorem dla innych kobiet. Tymczasem upokorzony sukcesami żony Wiktor wplątuje się w podejrzane towarzystwo, licząc na łatwy i szybki zarobek.
„Autobus odjeżdża 6.20” wyróżnia się pozytywnie na tle innych filmów produkcyjnych dzięki dobrze poprowadzonej i względnie realistycznej fabule oraz uwzględnieniu ówczesnych realiów ekonomiczno-społecznych. Spory nacisk położono także na psychologię postaci.