Ostatnie ukończone dzieło przedwcześnie zmarłego Andrzeja Munka, znakomitego reżysera filmów fabularnych i dokumentalnych, najwybitniejszego obok Andrzeja Wajdy przedstawiciela polskiej szkoły filmowej, patrona nagrody przyznawanej od 1960 roku młodym filmowcom przez Szkołę Filmową w Łodzi.
Adaptacja opowiadania „Sześć wcieleń Jana Piszczyka” pióra Jerzego Stefana Stawińskiego, wybitnego scenarzysty współpracującego z najlepszymi polskimi artystami, współtwórcy sukcesu polskiej szkoły filmowej, autora scenariuszy do takich arcydzieł jak „Kanał”, „Eroica” czy „Pułkownik Kwiatkowski”.
Najlepsza rola w dorobku Bogumiła Kobieli, który stworzył niezwykle złożony, a jednocześnie głęboko prawdziwy portret psychologiczny głównego bohatera.
Wielowymiarowa i złożona tragikomedia, ukazująca losy pechowego oportunisty na przestrzeni kilkudziesięciu lat historii Polski.
Główny bohater filmu, Jan Piszczyk, próbuje przekonać dyrektora zakładu karnego, by pozwolił mu pozostać w bezpiecznych murach więzienia. W tym celu opowiada dzieje swojego życia. Od najmłodszych lat w Piszczyku ścierały się dwie odmienne cechy: ambicja i konformizm. Przyjmował kolejne wcielenia, jednak zawsze dopadało go „zezowate szczęście”: każdy uśmiech losu i każda okazja obracały się przeciwko bohaterowi. Gdy odniósł sukces z reguły sam go zaprzepaszczał, jednak winą za swe niepowodzenia obarczał otoczenie. Dopiero w więziennej celi poczuł się zwolniony od odpowiedzialności i strachu przed własną tożsamością.
Film odwołuje się do znanych koncepcji z zakresu psychologii, filozofii i socjologii, takich jak „ucieczka od wolności” Ericha Fromma.
„Zezowate szczęście” zajęło 7. miejsce w ogłoszonej przez „Kwartalnik Filmowy” ankiecie na najlepszy film polski. Tym samym zostało uznane za najlepszą polską komedię.