Pełen napięcia dramat w reżyserii specjalisty od kina wojennego Jerzego Passendorfera, który największą popularność zdobył jednak jako twórca serialu telewizyjnego „Janosik”.
Ciekawa kreacja Tadeusza Łomnickiego w roli byłego żołnierza, który musi rozliczyć się ze swoją przeszłością i wyborami, których dokonał, nie do końca świadomy ich ceny.
Bieszczady tuż po zakończeniu II wojny światowej. Wciąż trwają mordercze walki z UPA. Porucznik Mosur otrzymuje ściśle tajne zadanie: wciela się w ukraińskiego watażkę „Krwawego Wasyla”, by w ten sposób dotrzeć do przywódcy ukraińskich oddziałów i zlikwidować go. Misja kończy się powodzeniem, jednak by udowodnić swoją lojalność Mosur musiał wziąć udział w bestialskich akcjach UPA. Kiedy po latach powraca w Bieszczady jako inżynier zostaje rozpoznany przez miejscowych i aresztowany. Sytuację komplikuje fakt, że jedyna osoba mogąca zaświadczyć o jego niewinności już nie żyje...
Pomimo prostej fabuły film nie proponuje widzom jednoznacznych ocen i szczęśliwego finału. Wojenna historia staje się pretekstem do rozważań na temat zagadnień moralnych i etycznych. Czy cel uświęca środki? Jak wiele można poświęcić dla większego dobra? Otwarte zakończenie pozwala widzom samodzielnie na nie odpowiedzieć.