Przesycona rubasznym, ludowym humorem realno –fantastyczna opowieść o wiejskim kpiarzu Janie Kolasie.
Świeżo mianowany proboszcz Giemza wyrusza do swojej plebanii we wsi Ociesęki. Po drodze zatrzymuje się w gospodarstwie Kolasy. Po sutym posiłku zasypia, tymczasem Kolasa przebiera się w sutannę i wyrusza objąć probostwo. Podczas pierwszej sumy oznajmia, że kościelna ziemia zostaje oddana biednym. Wywołuje to wielkie poruszenie. Gdy Giemza w chłopskim stroju dociera w końcu na plebanię, Kolasa zmusza go do odgrywania roli wikarego. Sam zaś wyrusza z młodą gospodynią Natalią na wesele. Huczna zabawa zostaje przerwana z powodu działania proszku na przeczyszczenie, który do bigosu dosypał odrzucony zalotnik. Poznany na weselu nadleśniczy Puzyna zaprasza Kolasę na polowanie. Tam szarżujący odyniec unosi go na grzbiecie wprost pod świętokrzyski klasztor benedyktynów. Po obfitej wieczerzy biskup Polkoń zaprasza Kolasę do klasztoru św. Katarzyny. Podczas tańców między fałszywym proboszczem a siostrą Brygidką nawiązuje się nić sympatii. Po powrocie na plebanię Kolasa wysyła do Brygidki psa, który unosi ją na grzbiecie i przywozi wprost do probostwa. Brygidka woli wrócić do ojca, natomiast swoje uczucia do Kolasy objawia Natalia. Po odpustowych uroczystościach Kolasa opuszcza plebanię.