Ukazana w formie jarmarcznej ballady historia o wędrownej grupie przyjaciół i ich relacjach międzyludzkich.
Stary, kolorowy autobus wiezie niezwykłą trójkę przyjaciół. Magda, Jakub i „Kapucyn” pozują do zdjęć jako święci oraz dają przedstawienia na odpustach i jarmarkach. Pewnego dnia pojawia się milczący nieznajomy. Częstują go chlebem i winem. Rano, zabierając ze sobą aparat fotograficzny, gość odchodzi. Podczas ucieczki rozbija aparat o kamienie, pozbawiając grupę źródła dochodu. Zbliża się jesień, zaczyna im brakować pieniędzy. Jakub sugeruje Magdzie, że mogłaby zarabiać jak kiedyś w przeszłości. Upokorzona dziewczyna popełnia samobójstwo, staczając się pojazdem w przepaść. Jakub Zabija Kapucyna w bójce.