Ukazana w formie ballady postawa żołnierza, realizującego trudne zadanie wbrew niesprzyjającym okolicznościom i ludzkiej słabości.
Grupa partyzantów wycofuje się z niemieckiego okrążenia. Kapral Koral otrzymuje rozkaz wyprowadzenia rannych, nieprzytomnego porucznika Brzozy oraz Jastrząbka. Wraz z pozostałymi mają dotrzeć do umówionego miejsca, w którym będzie na nich czekał lekarz i transport. Wróg pacyfikuje okolicę, w punkcie docelowym nikt na nich nie czeka. Jeden z partyzantów dezerteruje. W oczekiwaniu na pomoc Koral wspomina wojenne chwile. Rusza na poszukiwanie wody. Po powrocie zastaje żywego tylko Maćka. Nie poddaje się. Pod osłoną nocy chce się przedrzeć do swojego oddziału.