Film oparty na faktach z życia astronoma-amatora Adama Giedrysa, który z zawodu był krawcem. Całkowicie oddany pasji, każdą wolną chwilę poświęca na obserwacje nieba i konstruowanie przyrządów optycznych, co w konsekwencji doprowadza do wyobcowania i problemów w życiu osobistym.
Jest rok 1954, mieszkańcy prowincjonalnego miasteczka czekają na mające nastąpić zaćmienie słońca. Kilku z nich, z miejscowym krawcem Romankiem, raczy się mocnymi trunkami w gospodzie. Romanek zakłada się, że bezbłędnie odgadnie wymiary bufetowej. Nagrodą jest litr wódki. Zwycięski krawiec, w wyniku pijaństwa doznaje zapaści i trafia do szpitala. Jest przeświadczony, że podczas narkozy odbył pozacielesną wędrówkę w przestrzeni kosmicznej. Zaczyna intensywnie chłonąć wiedzę astronomiczną. Chęć odkrycia nowej planety pochłania go bez reszty. Zaczyna zaniedbywać życie rodzinne, otoczenie widzi w nim szaleńca. W tym samym czasie w kosmos leci pierwszy sputnik. Władze zaczynają się interesować tematem i postanawiają pomóc Romankowi. W jego mieszkaniu powstaje obserwatorium. Mijają lata, pasja astronoma nie wygasa. Po opublikowaniu w prasie zdjęć lądujących na księżycu satelitów, staje się sławny. Podjęta próba pojednania z żoną, kończy się niepowodzeniem. Rozczarowaniem jest też jego udział w kongresie astronomów. Okazuje się, że został uznanym ekspertem w dokładnym określaniu wymiarów ludzi. Rozgoryczenie powoduje rezygnację z obserwacji. Zrozpaczony zamawia w restauracji alkohol, który stanowi dla niego śmiertelne zagrożenie.