Satyryczna ilustracja motta o budującej zgodzie i rujnującej niezgodzie, w historii o dwóch braciach, gdzie tylko pojawienie się diabła jest w stanie zażegnać konflikty.
Dwaj bracia, Andrzej i Tadeusz, są absolutnymi antagonistami. Andrzej jest przewodniczącym rady narodowej, natomiast Tadeusz jest księdzem. Nowym źródłem konfliktu staje się wiatrak, który ma zostać rozebrany. Zysk ze sprzedaży desek, według przedstawiciela władzy świeckiej, ma pójść na zakup syreny alarmowej. Przedstawiciel władza kościelnej chce z tego sfinansować nowy dzwon. Między braćmi dochodzi w końcu do bójki. Wiatrak rozpada się, na stosie desek siedzi diabeł. Komendant milicja aresztuje diabła i umieszcza go w celi. Andrzej próbuje przekonać diabła, że ten nie może istnieć materialnie i co najwyżej jest owocem wyobraźni. Bezskutecznie, diabeł dalej tkwi w celi. Wizyta Tadeusza również kończy się niepowodzeniem. Fakt istnienia diabła pozostaje bezsprzeczny. Bracia postanawiają się spotkać i działać razem. Wobec jedności okazuje się, że diabeł zniknął. Rozpoczyna się nowa kłótnia, o zasługi w wypędzeniu diabła. Kłótnia powoduje, że pojawia się on ponownie. Znika, gdy tylko bracia dochodzą kolejny raz do porozumienia. To ostatecznie uzmysławia im, że najwięcej osiągną działając razem a konflikty i spory są drogą donikąd.