Satyryczna komedia obyczajowa na kanwie powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, ukazująca mechanizmy korupcji, szantażu, naiwności i wiary w „silnego człowieka” sfer rządzących Polską w okresie międzywojennym. Swoista, rodzima dolce vita, która staje się udziałem prymitywnego, niewykształconego karierowicza z prowincji, dzięki sprytowi i bezczelności pnącemu się w górę, przy aprobacie i pełnym poparciu elit kulturalnych i politycznych kraju. Jednocześnie analiza dekadencji i rozkładu środowisk sanacyjnej szlachty, urzędników państwowych i bogatych właścicieli ziemskich.
Do stolicy przybywa Nikodem Dyzma, bezrobotny i bez dachu nad głową, marzący o stanowisku fordansera w jednym z nocnych lokali. Pomóc ma mu w tym frak, który jednocześnie jest jego jedynym majątkiem. Próby kończą się niepowodzeniem. Dyzma ląduje na ulicy i tu los się odmienia. Znajduje zaproszenie na raut, postanawia je odnieść, licząc na drobną gratyfikację finansową. Przebrany we frak, zostaje wzięty za ważnego gościa. Dzięki tupetowi i bezczelności zwraca uwagę pozostałych gości, szybko staje się ulubieńcem salonów. Sprzyjające zbiegi okoliczności, gra pozorów i nieokrzesanie, nawiązuje szereg kontaktów towarzyskich, które owocują coraz większymi pieniędzmi. Nawiązuje romans z żoną swojego zleceniodawcy, Niną. Podsłuchaną koncepcję dotyczącą interwencyjnego skupu zboża, przedstawia jako własną. Przyjmuje stanowisko prezesa Państwowego Banku Zbożowego. Rozpoznany na zdjęciu przez byłego przełożonego, szantażowany, zleca uciszenie niewygodnego świadka. Dochodzi do morderstwa. Dyzma triumfuje. Sytuacja w kraju robi się coraz trudniejsza. Dyzma dostaje propozycję podjęcia się misji utworzenia nowego rządu.