Bolesna konfrontacja dziecięcych oczekiwań z rzeczywistością, w ujęciu specjalisty od „małych dramatów” Janusza Nasfetera.
Paweł Grzela jest dwunastolatkiem wychowywanym przez matkę. Ojciec wiele lat temu wyjechał za granicę. Paweł mitologizuje obraz ojca, szczególnie intensywnie odkąd dowiedział się, że był on kiedyś słynnym zapaśnikiem. Pewnego dnia ojciec wraca z Francji. Oczom chłopca ukazuje się starszy pan z pieskiem, wywołuje to ogromne rozczarowanie. Mieszkający długo na Zachodzie Grzela nie potrafi funkcjonować w socjalistycznej rzeczywistości. Postanawia założyć prywatną szkołę tresury psów. Zadaniem Pawła jest noszenie reklamy szkoły na własnych plecach. Jest to dla chłopca niezmiernie upokarzające. Interes nie spotyka się z zainteresowaniem, szkoła upada. Dla otoczenia stary Grzela jest dziwakiem, odmieńcem. On sam popada w bierność i przestaje reagować na złośliwości. To jeszcze bardziej degraduje jego wartość w oczach syna. Ostatecznie jednak ojciec odzyskuje autorytet, wykazując się stanowczością i zdecydowaniem.