Polsko-estońska koprodukcja w reżyserii Marka Piestraka, twórcy nazywanego „polskim Edem Woodem”.
Rzadki dla polskiej kinematografii przykład zabawy gatunkami. „Łza Księcia Ciemności” łączy elementy horroru z poetyką klasycznego czarnego kryminału.
Tallin, lato 1939 roku. Detektyw hotelowy Gunnar prowadzi dochodzenie w sprawie napadu na polską pisarkę Annę. W toku śledztwa odkrywa, że Anna jest obiektem zainteresowania potężnych organizacji, które zamierzają doprowadzić do końca świata. W tym celu poszukują tajemniczego pierścienia z kamieniem uważanym za łzę Szatana. Anna, która dzięki sennym wizjom odnajduje pierścień, zostaje uprowadzona przez sektę satanistów. Interwencja Gunnara ratuje jej życie, jednak magiczny klejnot trafia w ręce NKWD. Wkrótce następuje podpisanie paktu Ribbentrop-Mołotow...
Ze względu na międzynarodową obsadę większość aktorów w polskiej wersji filmu jest dubbingowana.
W pamięć zapada klimatyczna, animowana czołówka, wykorzystująca motywy znane z kina grozy.