Dwie nowele, połączone tematem wyobcowania dziecka, nierozumianego przez świat dorosłych, próbującego mimo wszystko zdobyć akceptację i sympatię otoczenia. Jest to też swoista wskazówka dla rodziców, jakim kruchym tworem jest psychika dziecięca i jak łatwo ją uszkodzić.
Bohaterką pierwszej noweli jest dziewczynka o imieniu Matylda. Jej marzeniem są kolorowe pończochy. Chcąc sprawić wnuczce przyjemność, babcia robi jej na drutach grube pończochy w paski. To przez nie Matylda staje się pośmiewiskiem klasy i traci zainteresowanie swojej sympatii. Matka, skromna urzędniczka, w końcu daje jej pieniądze na prawdziwe pończochy, ale Matylda nie chce ich przyjąć. Ma świadomość, ile ciężkiej pracy matki kosztuje jej wymarzona rzecz.
Druga nowela to historia Jadźki. Rozpoczyna naukę w nowej szkole. Jej rodzina jest uboga, stąd ubrania dziewczynki są skromne i niewyszukane, co czyni ją obiektem żartów. Jadźka bardzo przeżywa okrucieństwo koleżanek i kolegów. Ciężko pracujący rodzice nie są w stanie poświęcić jej odpowiednią ilość czasu, nie rozumieją tragedii córki. W konsekwencji Jadźka zaczyna opuszczać zajęcia, jej światem staje się świat marzeń i wyobraźni.