Komedia ukazująca losy podwarszawskiego robotnika i jego rodziny, którzy po przeprowadzce do nowego mieszkania, odkrywają w nim nietypowego sublokatora. W tle bezduszna biurokracja, nieżyczliwi urzędnicy oraz kulawa administracja.
Rodzina Piotrowskich przeprowadza się do długo oczekiwanego M-4. Na miejscu okazuje się, że w mieszkaniu jest dodatkowy lokator. To święcąca w ciemności zjawa. Poza uciążliwą obecnością, zjawa zużywa ogromne ilości energii elektrycznej. To z kolei powoduje gigantyczne rachunki za prąd. Babcia rozgłasza sąsiadom informację o cudzie. Świecące zjawisko obnaża bezradność milicji, straży pożarnej, księdza a nawet pracowników elektrowni. Głowa rodziny nie ustaje w poszukiwaniu pomocy. W końcu dzieli się swoim problemem w telewizyjnym programie. Owocuje to towarzyską kompromitacją oraz zaprzepaszczeniem szansy na awans zawodowy. Ostatecznie zjawa niespodziewanie znika. Pojawia się natomiast kolejny gość.