Ciekawie ukazany wątek rzeczywistości poznawalnej pozazmysłowo, dla kontrastu rozgrywający się w środowisku akademickim, świątyni rozumu i racjonalnego myślenia.
Ewa jest asystentką na wydziale chemii. Od dłuższego czasu prześladuje ją specyficzny dźwięk, nie pochodzący z zewnątrz, który jest słyszalny tylko przez nią samą. Przypadłość kończy się atakiem nerwowym i omdleniem. Po kolejnym takim ataku, trafia do szpitala psychiatrycznego. Badania nie wykazują żadnych, fizycznych zmian chorobowych. Psychiatra diagnozuje silne przemęczenie. Marek, doktorant na wydziale elektroniki, porzuca temat swojej pracy, uznając go za nieistotny. Odpowiada na zamieszczone w prasie ogłoszenie, którego autorką jest Ewa. Szuka ona inżyniera elektronika, który podjąłby się próby wyjaśnienia źródła głosów. Marek podejrzewa, że głosy są próbą kontaktu obcej cywilizacji, Ewa jest pośrednikiem. Wspólnie rozpoczynają eksperymenty, które jednak nie dostarczają żadnych wyjaśnień. Zosia usuwa Ewie z zęba kwarcowy kryształ. To najprawdopodobniej on, wzbudzany falami elektromagnetycznymi, działał jak odbiornik radiowy. Zataja ten fakt przed Markiem, chcąc dalej pozostać blisko niego. Marek jednak poznaje prawdę i wyrzuca Ewę z mieszkania. Szukając stabilizacji psychicznej, Ewa bierze ślub z jednym ze swoich studentów. Wkrótce dostaje wiadomość, że Marek trafił na leczenie do zakładu zamkniętego. Okazuje się, że teraz on odbiera sygnały. Postanawiają powrócić do eksperymentów.