Film zrealizowany w związku z 35. rocznicą zakończenia II wojny światowej.
Oparta na faktach fabuła przypomina wydarzenia, które zapisały się w historii jako mord w Podgajach. Był to jeden z tragiczniejszych epizodów w trakcie marszu na Berlin, tym bardziej, że miał miejsce na kilka miesięcy przed kapitulacją Rzeszy.
Scenariusz powstał na podstawie powieści Wiktora Zaleskiego „Jedna wojenna noc” oraz wspomnień płk. Zbigniewa Furgały, jednego z dwóch ocalałych świadków ukazanych na ekranie wydarzeń. W rolę Furgały wcielił się jego syn.
Piękne zdjęcia mistrza kamery Jerzego Wójcika, który doskonale wykorzystał naturalne plenery oraz czarno-białą taśmę. Jedynie finałowa sekwencja nakręcona została w kolorze, co tworzy wstrząsający efekt.
Zima 1945 roku. Wśród pokrytych śniegiem lasów i pól toczą się ciężki walki. Oddział piechoty LWP ma zbadać okoliczności zniszczenia dwóch radzieckich czołgów. Misja kończy się tragicznie: dowódca oddziału ginie, a żołnierze trafiają na pole minowe. Wkrótce potem wpadają w zasadzkę zorganizowaną przez liczniejszych i lepiej uzbrojonych esesmanów. Po brutalnej walce Niemcy dobijają rannych, a schwytanych poddają brutalnym przesłuchaniom. Zmaltretowani, bezbronni jeńcy podejmują decyzję o ucieczce, która ma tragiczny finał.