Osadzona w realiach kryzysu gospodarczego lat osiemdziesiątych, rozgrywająca się w gotyckim zamku komedia, piętnująca i wyśmiewająca postawy i charaktery ludzkie. Efekt komizmu jest osiągany poprzez zderzanie przeciwstawnych cech poszczególnych bohaterów.
W starym, położonym w górach zamku, mieści się ośrodek wczasowy „Dolina szczęścia”. Rozpoczynający się nowy turnus zostaje poinformowany przez kierowniczkę o potencjalnych niedogodnościach, wynikających z tzw. przyczyn obiektywnych. Wśród gości są: nieśmiały romantyk Artur, grubiański Kazik, rozwódka Basia oraz hrabia Wojciechowski. Tajemnicza atmosfera zamku sprzyja poszukiwaniu zjawisk nadprzyrodzonych. Nieoczekiwanie kierowniczka ogłasza zakończenie turnusu. Cały personel znika, głodni i zmarznięci goście postanawiają mimo wszystko zostać w zamku. Odkrywają przepiękną Salę Księżycową. Wysłany po pomoc Artur błądzi w zamieci śnieżnej. Napotyka pociąg, który tkwi w zaspie. Próbuje zdobyć pożywienie, ale w pociągu są wyłącznie cudzoziemcy. Nikt go nie rozumie. Wraca do zamku. Do akcji wkracza duch zamczyska, nakazując optymizm. Wczasowicze urządzają bal, Artur zakochuje się w Julii. Rano do zamku przybywa kolejny turnus.