Lekka komedia obyczajowa, ukazująca męski kryzys wieku średniego i skrojone na miarę polskich realiów sposoby, które mają mu przeciwdziałać. W fabule mamy do czynienia z całą galerią postaci: prostytutką, przebranym za kobietę homoseksualistą, nimfomanką, aż po seksuologa.
Wiodący spokojne życie Piotr, docent matematyki, zostaje opuszczony przez małżonkę, która uważa, że stał się nudny i mało męski. Zrozpaczony próbuje popełnić samobójstwo, wieszając się na żyrandolu. Z powodu ciężaru próba kończy się jedynie potłuczeniem. Przyjaciel Piotra – Marek, wspólnie z żoną, postanawiają namówić go na wyjazd do Sopotu. Wyjazd ma przywrócić mu wiarę w siebie i poprawić nastrój. Niestety Piotr zupełnie nie odnajduje się w roli podrywacza, czego całkowitym przeciwieństwem jest Marek. Kolejnym pomysłem jest sięgnięcie po poradę seksuologa. W poczekalni Marek poznaje nimfomankę Beatę, z którą nawiązuję intymne relacje. Piotr tymczasem poznaje pokojówkę, która nie jest dla niego obojętna. To pozwala mu odbudować poczucie wartości. Zadowoleni panowie wracają z nowymi wybrankami do Warszawy. Tymczasem żona Marka dowiaduje się o związkach z Beatą i postanawia go zostawić. Teraz z kolei to załamany Marek postanawia popełnić samobójstwo, uprzednio informując o tym Piotr w środku nocy. Piotr proponuje wspólny wyjazd do Zakopanego.